No tak, i znając talenty angielskich kierowców zaraz będzie sporo części poliftowych z rozbitków ;-) stąd pytanie. szukam od innego producenta, żeby wcisnąć coś w obudowę lakierowaną. niestety większość ma w tej czarnej częsci umieszczone... jak się uprę będzie wielka improwizacja i news na HOWTo
No własnie obudowa z fokusa razem z kierunkiem na szkielecie lusterka z mk3 :helm: , tylko że póki co ceny za lusterka od foki z kierunkiem zabijają 8O obojętne czy zwykłej czy c-max,
------------------- Preferuję właściwe odżywianie, któe na tą chwilę pełni ogromną rolę dla wielu rodaków. Zwiększająca się świadomość zdrowego trybu życia, prawdopodobnie zakorzeniła się w Naszych głowach na dobre.
nie rozumiem po co takie pisanie...szmelcvagen itp. itd. samochód jak każdy inny, chcesz mondeo, masz mondeo ktoś chce passata to kupuje passata...smieszy mnie takie wzajemne opluwanie i stereotypy przypisane do kazdego auta...Akurat mam i mondeo i passata. MDO ma ładniejsza sylwetkę ale jakość spasowania w środku np. Passat ma dużo lepszą. Każdy samochód charakteryzuje coś innego i nie ma aut idealnych, i podobających się każdemu Mondeo jeżdzę bardzo dużo i dlatego jest droższe w utrzymaniu. Passat więcej stoi niż jezdzi ( przez 3 lata 20 tys dla przykładu fordem przez 2 miechy zrobiłem ponad 8 tys) więc jest bezawaryjny.
No ok ale to jest jeden przykład i można tak o każdym samochodzie. Ni koniecznie o Passacie Bo o fordzie również. Moim zdaniem bierze się to z czego innego...Otóż kiedyś było mniej jazdy auta nie robiły tyle km. I stąd mit ze kiedys samochody były trwalsze. I mechanicy mówią Bo przyjechał golfem I czy II co ma 300 tys i silnik cyka elegancko. Zacznijmy od tego ze dzisiaj moło który samochod ma mniej tylko kiedyś nie było cofania zegara. Volkswagen swego czsu opanował rynek aut sciaganych z niemiec i co drugi na ulicy to był golf i pasek. Tylko ze tam auta nie stoja, a krecą kilometry, a u nas w Polsce ma on gora 160 tys i od niepalącego dziadka....proszę was...a później wielkie zdziwienie że Passat czy golf zepsuł sie po 170 tys km...kiedyś były żywotniejsze...Dlatego nie można w ten sposób obsmarowywać innych marek skoro nie ma się doczynienia z tym samochodem od nowości. Bo tylko w ten sposób można powiedzieć ze auto jest do bądz dobre. Skąd niby wiesz jak jeżdził Twoim samochodem Twój poprzednik?? I jeszcze ważne zeby tym autem jeżdzić bo ja tez własnie moge powiedziec ze VW jest ekstra, bo dla mnie naprawde jest ale z jakim on jest przebiegiem...On ma właśnie 190 tys i sam go z niemiec od prywatnego kolesia kupiłem a dokłodnie kolesiówy (wcale nie uważam ze własciciel kobieta to plus no bo niby dlaczego) Ciągle servisowany i tam i tu. Ten samochód prawdopodobnie będzie miał u mnie dożywocie z racji jego nie wielkich przebiegów i sprwowania się. Ale miałem też golfa III GTI i raczej nie był oszczędzany przez poprzednika bo ja tylko kasę ładowałem. Ale nie mowie ze golfy sa do bani bo ten egzemplarz taki mi się trafił. W forda też już wpompowałem ale to raczej przez niewiedze i łatwowierność i też nie mówie ze mondeo 2,5 to straszny szmelc tylko naprawiłem i mam extra brykę
------------------- Tylko prywatne opinie. Tutaj od ponad 14 lat.
Panowie Photos,kiler czy wasza debata jest na tematem?To może nie róbcie OT.Temat jest o kierunkowskazach w lusterkach,a nie o wyższości vw nad fordem i na odwrót. chyba że źle tytuł odczytałem?